Jedną z najbardziej znanych postaci wśród rycerstwa chełmińskiego doby Grunwaldu był Mikołaj z Ryńska herbu Rogala, (łac. Nicolas von Renis, ur. ok. 1360, zm. maj 1411). Do niego należał między innymi gród nad Jeziorem Ryńskim, którego powstanie datowane jest na początek XIV wieku, oraz wieś Ryńsk. Pod koniec XIV wieku współwłaścicielem Ryńska, obok Mikołaja, był jego brat Hanus. W tamtych czasach ziemia chełmińska należała do Zakonu Krzyżackiego, który intensywnie ją eksploatował. 24 lutego 1397 roku Mikołaj oraz Hanus wraz z Fryderykiem i Mikołajem z Kitnowa założyli opozycyjne względem Zakonu bractwo rycerskie zwane Towarzystwem Jaszczurczym. Za jego symbol przyjęto jaszczurkę. Celem bractwa była obrona przed bezprawiem Zakonu Krzyżackiego. Sekretnie Towarzystwo dążyło do przyłączenia ziemi chełmińskiej do Polski. W 1398 roku wielki mistrz Konrad von Jungingen zezwolił na posiadanie przez bractwo własnej wikarii przy kościele farnym w Radzyniu Chełmińskim.
W roku 1402 Mikołaj z Ryńska uczestniczył w wyprawie krzyżackiej na Żmudź, w 1404 roku na Gotlandię, a w 1409 roku na ziemię dobrzyńską. W państwie krzyżackim pełnił rolę chorążego rycerstwa ziemi chełmińskiej.
Podczas konfliktu polsko-krzyżackiego, którego kulminacyjnym punktem była bitwa pod Grunwaldem, Mikołaj występował po stronie Zakonu. W trakcie bitwy pod Grunwaldem (15 lipca 1410r.) przeszedł wraz z rycerstwem na stronę polską. Przyczyniło się to do przyspieszenia klęski wojsk Zakonu. To wydarzenie zostało uznane przez Zakon jako zdrada stanu.
1 lutego 1411 roku został podpisany przez Polskę i państwo krzyżackie w Toruniu traktat pokojowy. Traktat zapewniał wszystkim podejrzanym o niewierność wobec Zakonu amnestię. Wielki mistrz Henryk von Plauen znalazł jednak sposób, aby ukarać Mikołaja z Ryńska. W połowie maja 1411 roku Mikołaj został uwięziony podstępnie przez wójta lipienieckiego Henryka Holta i następnie przekazany do Grudziądza. Po czterech dniach, bez żadnego procesu, został stracony przez ścięcie głowy.
W 1414 roku został obalony wielki mistrz Henryk von Plauen, pozostali członkowie Towarzystwa Jaszczurczego mogli bezpiecznie powrócić do ziemi chełmińskiej.
|